sobota, 27 lutego 2010

Witaminy i minerały zaklęte w roślinach.

Witaminy i sole mineralne to składniki niezbędne dla zdrowia. Ponieważ jednak nasz organizm nie potrafi wytwarzać większości tych związków ani dłużej ich gromadzić, muszą one być dostarczane w codziennym pożywieniu w odpowiednich ilościach.


Jeśli mamy niedobory witamin, to między innymi spada znacząco nasza odporność na infekcje. Z kolei sole mineralne regulują wiele procesów zachodzących w komórkach, a ich niedostateczna ilość może powodować poważne zaburzenia, zakłócając prace różnych układów.
Większość z nas, zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym, uzupełnia dietę rozmaitymi preparatami zawierającymi witaminy i sole mineralne. Najczęściej sięgamy po środki syntetyczne dostępne w aptekach. Jednak żaden lek nie zastąpi naturalnych źródeł tych składników, którymi oprócz ogólnie znanych owoców i warzyw są także zioła o działaniu witaminizującym i mineralizującym.
Nasz organizm zdecydowanie lepiej przyswaja witaminy i minerały zawarte w surowcach roślinnych niż preparaty syntetyczne. Na przykład naturalna witamina C jest do pięciu razy skuteczniejsza od syntetycznej, ponieważ towarzyszą jej takie związki, jak flawonoidy i kwasy organiczne, które chronią ją przed zbyt szybkim rozkładem. Dzięki nim lepiej się wchłania z przewodu pokarmowego, a tym samym szybciej osiąga i dłużej utrzymuje niezbędne stężenie w organizmie.

Witaminy

Witaminy definiowane są jako organiczne związki chemiczne, substancje egzogenne, niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu żywego, które muszą być dostarczone z pożywieniem, gdyż sam organizm nie potrafi ich wytworzyć.
Nazwa pochodzi od łacińskich słów vita (życie) i amina - związek chemiczny zawierający grupę aminową. W rzeczywistości nie wszystkie witaminy taką grupę posiadają, np. witamina D jest przedstawicielem sterydów. Nazwa została wymyślona przez polskiego biochemika Kazimierza Funka w 1912 r. Funk jest także odkrywcą witamin. W 1912 roku wyizolował tiaminę-B1.
Witaminy z definicji są niezbędne człowiekowi do życia i muszą być dostarczone z zewnątrz. Z reguły tej wyłamuje się witamina D (kalcyferol), która produkowana jest przez komórki skóry pod wpływem promieni UV. Ciekawostką jest to, że witamina D początkowo określona była mianem A (odkryta była przed obecną A - retinolem), od łacińskiego antyrachitic, jako że chroniła przed krzywicą (u dzieci) i osteoporozą. Witaminy nie należą do typowych składników pokarmowych - pełnią funkcję regulacyjną.

Z punktu widzenia chemicznego witaminy należą do różnych grup związków organicznych, a jedynie ich znaczenie dla organizmów żywych pozwala opisywać je pod wspólną nazwą. Z tego też powodu tradycyjnie witaminy dzieli się na dwie grupy.

Rozpuszczalne w wodzie :
  • witamina C (kwas askorbinowy)
  • witamina B1 (tiamina)
  • witamina B2 (ryboflawina)
  • witamina B3 (niacyna, witamina PP, kwas nikotynowy, amid kwasu nikotynowego))
  • witamina B5 (kwas pantotenowy)
  • witamina B6 (pirydoksyna, pirydoksal,adermina)
  • witamina B7 (biotyna, witamina H)
  • witamina B11 (kwas foliowy)
  • witamina B12 (cyjanokobalamina)
  • witamina P (mieszanina pochodnych flawonoidowych np. hesperydyna, rutyna)
 Rozpuszczalne w tłuszczach:
  • witamina A (retinol i jego pochodne)
  • witamina D (cholekalcyferol i pochodne)
  • witamina E (tokoferol)
  • witamina K (fitochinon, menadion).

Czasami za witaminę F uważa się także nienasycone kwasy tłuszczowe, nie jest to jednak powszechnie zaakceptowany pogląd. Czasami do witamin zaliczane są też: kwas liponowy (rzekoma witamina N) oraz seria związków oznaczanych jako witaminy B z indeksem wyższym niż 12, np: kwas orotowy (B13), kwas pangamowy (B15) amigdalina (B17) - nie jest to jednak powszechnie przyjęte.

Sole mineralne

Nazwę "sole mineralne" odnosi się przede wszystkim do soli spotykanych w naturze (w organizmach żywych, pożywieniu etc.). Sole mineralne są ważnym składnikiem diety człowieka, spełniają bowiem rolę budulcową oraz regulacyjną. Znamy piętnaście pierwiastków niezbędnych w pożywieniu w postaci soli, przy czym kilka z nich jest potrzebnych w ilościach śladowych. Stanowią około 4% organizmu człowieka (przy czym najważniejsze to chlorek sodu, a także sole wapnia i magnezu).
Dzienne zapotrzebowanie na niektóre sole lub ich składniki przedstawiają się następująco:
  • chlorek sodu  2-10 g
  • potas  1-2 g
  • magnez 0,3 g
  • fosfor 1,5 g
  • wapń 0,8 g
  • żelazo 0,012 g
  • miedź 0,001 g
  • mangan 0,0003 g
  • jod 0,00003 g.
 Organizm traci dziennie 30 g soli mineralnych wydalając je z moczem potem i kałem. Ilość ta musi być zrównoważona przez pobranie odpowiedniej ilości soli wraz z pokarmem. Pokarm pozbawiony całkowicie soli mineralnych może szybciej spowodować szkodliwe następstwa niż całkowity brak pokarmu. Niedostateczna ilość soli mineralnych w diecie może prowadzić do poważnych zaburzeń. Sole mineralne, podobnie jak witaminy, są niezbędne do prawidłowego rozwoju organizmów żywych. Muszą być one dostarczane wraz z pożywieniem, ponieważ nasze ciała nie potrafią ich wyprodukować.

 Rola soli mineralnych w organizmie człowieka:
  • sole mineralne są materiałem budulcowym (kości, zębów, skóry, włosów);
  • wchodzą w skład: hemoglobiny, mioglobiny, tyroksyny, witaminy B12, ATP, ADP, enzymów;
  • stanowią podstawę w gospodarce wodno-elektrolitowej;
  • odgrywają podstawową rolę w utrzymaniu równowagi kwasowo-zasadowej;
  • są podwaliną pobudliwości nerwowo-mięśniowej.

Ważne jest, aby zawsze pamiętać o urozmaicaniu diety. Należy jeść dużo owoców, warzyw, produktów zbożowych. Niestety, czasami bywa, że zapotrzebowanie naszego organizmu jest większe i niewystarczające są dawki soli mineralnych dostarczanych wraz z pożywieniem. W takich wypadkach można dostarczyć organizmowi brakujących składników w postaci produktów farmakologicznych i ziół mineralizujących.

Aronia czarnoowocowa

Aronia czarnoowocowa (Photinia melanocarpa (Michx.) Robertson & Phipps), aronia czarna to gatunek krzewu należący do rodziny różowatych. Pochodzi ze wschodnich wybrzeży kontynentu północnoamerykańskiego, na którym występuje w stanie dzikim. Krzew osiąga wysokość 2 do 2,5 m, wyjątkowo 3 m. Owoce to  jagody o barwie ciemnogranatowej, prawie czarnej i słodkawym, aromatycznym miąższu o średnicy ok. 10 mm, pokryte delikatnym, meszkowatym nalotem.
Surowcem zielarskim  są świeże lub suszone owoce. Zawierają one dużą ilość antocyjanów, fenolokwasy, garbniki, pektyny, witaminy (sporo witaminy C i P) oraz sole mineralne: potas, wapń, fosfor, magnez, żelazo i pierwiastki śladowe: jod, mangan, molibden. W świeżej masie dojrzałych owoców znajduje się 74-83 % wody i 17-26 % suchej masy. Cukry stanowią 6,2-10,8 % świeżej masy owoców, natomiast kwasy 0,7-1,3 % w przeliczeniu na kwas jabłkowy. Ponadto stwierdzono obecność garbników, pektyn, barwników oraz pierwiastków chemicznych jak rad, molibden, żelazo i jod. Substancje garbnikowe (zawartość 0,35-0,6 % suchej masy) nadają owocom cierpki smak, stąd rzadko nadają się do bezpośredniej konsumpcji.
Najcenniejszą zaletą aronii jest bogactwo witamin, zwłaszcza występujących w śladowych ilościach w innych owocach i warzywach. Owoce aronii czarnej, a także sok z nich można polecać w profilaktyce i leczeniu nadciśnienia krwi, arteriosklerozie, katarze żołądka oraz żylaków odbytu. Owoce aronii zawierają od 1200 do 5000 mg witaminy P, podczas gdy w owocach uprawianych tradycyjnie w naszym kraju zawartość tej witaminy nie przekracza kilkudziesięciu mg. Zaznaczyć należy, że w sokach i mrożonkach witamina ta prawie w pełni zachowuje swoją aktywność.
Świeżo zerwane owoce posiadają cierpki posmak wynikający z zawartości garbników, jeśli jednak zje się je po kilku dniach lub przemrozi w lodówce - unika się tego nieprzyjemnego smaku.

Pokrzywa zwyczajna

Pokrzywa zwyczajna (Urtica dioica L.) to gatunek byliny dwupiennej z rodziny pokrzywowatych (Urticaceae Juss.). Występuje w stanie dzikim w Europie, Azji, Ameryce Północnej. W Polsce pospolita. Łodyga ma wysokość do 1,5 m jest czterokanciasta, pokryta wydzielniczymi włoskami parzącymi. Ulistnienie jest nakrzyżległe, liście z brzegu grubo ząbkowane, długowatojajowate, u nasady sercowate, pokryte włoskami parzącymi. Kwiaty pokrzywy są niepozorne, zielone, z czterodzielnym okwiatem, zebrane w groniasty kwiatostan dłuższy od ogonków liściowych, wyrastający z pachwin liści. W kwiatach męskich są 4 pręciki, w żeńskich 1 słupek z pędzelkowatym znamieniem. Kwiatostany żeńskie są zwieszone po przekwitnieniu. Kwitnie od czerwca do listopada. Jest wiatropylna.

Surowcem zielarskim jest  liść - Folium Urticae (Folium Utricae majoris), ziele - Herba Utricae dioicae (H. U. majoris), korzeń - Radix Utricae dioicae (R. U. majoris), nasiona pokrzywy - Semen Utricae dioicae.
Pokrzywa  bogata jest w witaminę C, K, B i kwas pantotenowy, flawonoidy, olejek eteryczny, histaminę, acetylocholinę, kwas krzemowy i mrówkowy, fitoncydy oraz składniki mineralne (żelazo, magnez, wapń, mangan, krzem). Jest stosowana w stanach zapalnych dróg moczowych. Zawarte w korzeniu sitosterole wykorzystywane są w leczeniu łagodnego przerostu prostaty, w początkowym stadium choroby. Nie likwidują choroby, ale spowalniają jej rozwój. Jest środkiem pomocniczym w leczeniu cukrzycy. Wpływa dodatnio na procesy przemiany materii, pobudza działalność gruczołów wydzielania wewnętrznego i zwiększa ilość krwinek czerwonych, poprawia perystaltykę jelit.
Pokrzywa pomaga też w pielęgnowaniu urody. Liść pokrzywy stosowany jest do pielęgnacji skóry i włosów skłonnych do przetłuszczania się i zawarty jest w licznych kosmetykach. Szczególnie polecana jest na wiosenne osłabienie. Z liści pokrzywy otrzymuje się chlorofil a i b, którego zawartość w świeżej masie dochodzi do 5%. Ma on szerokie zastosowanie w produkcji kremów, maseczek i toników. Chlorofil otrzymywany z pokrzywy wykorzystuje się w leczeniu choroby popromiennej. Używany miejscowo sprzyja gojeniu się ran, czyraków i wrzodów.
Zdolność pokrzywy do tamowania krwotoków znana była już w starożytności, opisał ją m.in. Dioskurides i Pliniusz. Obecnie z pokrzywy i krwawnika sporządza się płynne wyciągi, które stosowane do wewnątrz tamują krwawienia nosa, jelit, macicy i płuc. Przeciwwskazaniem do stosowania są krwotoki wywołane polipami i rakami macicy oraz przydatków.

Borówka brusznica

Borówka brusznica (Vaccinium vitis-idaea L.), nazywana także borówką czerwoną to gatunek rośliny wieloletniej z rodziny wrzosowatych (Ericaceae). Występuje w umiarkowanej i chłodnej strefie całej półkuli północnej. W Polsce jest pospolita zarówno na niżu, jak i w górach. Borówka to lekko pokładająca się krzewinka, dorastająca do 15–25 cm wysokości, o obłych, delikatnie omszonych gałązkach wyrastających gęstymi kępkami. Posiada zdrewniałe, silnie rozgałęzione podziemne rozłogi. Liście są zimotrwałe, skórzaste, eliptyczne do odwrotnie jajowatych, o lekko podwiniętych brzegach, długości 10–25 mm. Strona wierzchnia ciemnozielona, błyszcząca, spodnia sinawozielonkawa, lekko matowa, o licznych ciemnych gruczołkach. Mają krótkie ogonki. Kwiaty są zebrane w kwiatostan, tworzący grono, osadzone na krótkich szypułkach. Kolor biały z różowawym odcieniem do jasnoróżowych. Korona dzwonkowata, 4 - płatkowa, kielich błoniasty z 5 ząbkami, działki trójkątne, 8–10 pręcików. Znamię wystaje z kwiatu. Owocem jest błyszcząca jagoda, początkowo białokremowa, w czasie dojrzewania czerwieniejąca. Owoce bardzo trwałe dzięki zawartości kwasu benzoesowego. Smak gorzko-kwaskowaty.

Borówka czernica jest rośliną leczniczą. Surowcem zielarskim są liście borówki - Folium Vitis idaeae oraz owoce - Fructus Vitis idaeae. Surowiec zawiera arbutynę, metyloarbutynę, erykolinę, kwasy organiczne, garbniki katechinowe, antocyjany, witaminy: B1, B2, PP, C. Działa moczopędne, przeciwbiegunkowe, antyseptyczne i ściągające. Owoce działają regulująco na czynności trawienne, stosowane raczej jako środek dietetyczny.

Sok z owoców aronii

Składniki:

Owoce aronii     5kg
Cukier                2kg

Umyte owoce umieszczamy w sokowniku i zasypujemy cukrem. Gorący sok zlewamy do przygotowanych wysterylizowanych butelek. Pijemy jedną łyżkę stołową syropu kilka razy dziennie.

Odwar z liści pokrzywy

Składniki:

Liście pokrzywy              30,0
Woda                              400,0

Wysuszony surowiec zalewamy gorącą wodą. Gotujemy 5 min pod przykryciem na wolnym ogniu. Odstawiamy na 10 min, po czym przecedzamy. Pijemy ˝ do 2/3 szklanki 2-3 razy dziennie po jedzeniu.




źródło: www.doz.pl

Wiosna – czas na „porządki” w jadłospisie

Krótkie, szare, mroźne dni odchodzą w niepamięć, czas więc zacząć odzyskiwać energię po zimie. Sprzyja temu coraz to bardziej słoneczna aura, ale organizm domaga się wzmocnienia. Czas więc na reorganizację naszego menu.

Tak jak zmieniamy odzież po zimie na lżejszą i bardziej kolorową, tak i nasz jadłospis wymaga „liftingu”. Powód? Wiosną organizm jest bardziej osłabiony po mniej urozmaiconej diecie, a na dodatek podczas zimy rzadziej przebywaliśmy na świeżym powietrzu, co również obniża odporność. Ze względu na to, że mniej się ruszaliśmy, teraz jesteśmy jeszcze „ospali”, ale już w pełni sił, by korzystać z uroków wiosny. Właśnie na te nowe siły witalne potrzebna jest modyfikacja żywienia. Co więc konkretnie zrobić?

Kuszą oko, ale..

…warto  się im bliżej przyjrzeć - czyli mowa o nowalijkach. Pierwsze świeże warzywa w nowym sezonie są nie lada atrakcją. Zawsze chętnie po nie sięgamy, bo po zimie jesteśmy spragnieni świeżych, krajowych smakołyków. Dodatkowo warzywa to przecież porcja zdrowia, same witaminy.
   Tak, to prawda, ale nowalijki są specyficzną grupą. Ze względu na dość jeszcze chłodną aurę uprawiane są w szklarniach i są dość mocno nawożone, aby budziły zachwyt swym kształtem i kolorytem. Do najpoważniejszych zanieczyszczeń warzyw należą środki ochrony roślin oraz nawozy, które przenikają do nich z wody, powietrza i gleby. Ich nadmiar dociera do części jadalnych roślin, co może być niebezpieczne dla zdrowia. Szczególnie szkodliwe są azotany i powstałe z nich pod wpływem działania drobnoustrojów azotyny, które tworzą toksyczne rakotwórcze związki. Nie wszystkie jednak warzywa kumulują azotany w takiej samej ilości.
Niską zawartość tych substancji mają: pomidor, papryka, ogórek, groch, fasola. Średnią zawartością azotanów charakteryzują się: marchew, pietruszka, seler. Najbardziej należy uważać na: sałatę, szpinak, rzodkiewkę, burak ćwikłowy i wczesną kapustę.

Co więc zrobić? Nie jeść?

Jeść! Zachowując jednak przy tym pewne zasady ostrożności:
  • nowalijki muszą być bardzo dobrze i długo myte w ciepłej wodzie oraz osuszone przed spożyciem,
  • nie gotować warzyw w skórce,
  • z sałaty zdejmować liście zewnętrzne, nie jeść zgrubiałych części
Warto też zjadać je bezpośrednio po zakupie i ich nie przetrzymywać. Starajmy się również wybierać te, które nie są aż tak błyszczące i lśniące jak ze zdjęcia, bo bez wątpienia jest w nich więcej substancji nieprzyjaznych dla zdrowia.
Najlepszym rozwiązaniem jest korzystanie ze sklepów ze zdrową żywnością, które posiadają żywność wyprodukowaną w certyfikowanych gospodarstwach agroturystycznych. Dla bardziej ambitnych jest też opcja z własną uprawą. Nie potrzebujemy wcale do tego ogródka. Wystarczy posadzić w doniczce na kuchennym parapecie: szczypiorek, natkę, rzeżuchę i ścinać świeże liście do konsumpcji. Bez chemii, sama natura, zdrowie, bogactwo witamin i składników mineralnych.
Reasumując, nie ma potrzeby rezygnowania z nowalijek, ale niech stanowią one na początek raczej dodatek a nie podstawę naszego posiłku.

Uwaga! Jest grupa osób, które nie powinny jadać nowalijek ze straganu. Są to małe dzieci i alergicy. Osoby starsze oraz te, które mają zaburzenia przewodu pokarmowego powinny spożywać w niewielkich ilościach te pierwsze surowe warzywa i owoce. Nie wiemy bowiem czym i w jakich ilościach były one nawożone, a dla tych osób nawet mała ilość np. azotynów czy metali ciężkich takich jak kadm i ołów, jest bardzo niebezpieczna dla zdrowia.


Co jeszcze zmieniamy?

Podstawą codziennej diety jest śniadanie - niezależnie bowiem od pory roku jest to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Kluczowe jest szczególnie wiosną, kiedy to przy zmiennej jeszcze aurze pogodowej nasz organizm jest osłabiony i wrażliwy na wahania ciśnienia. Kawa zatem niezastąpiona? Tak, ale tylko po pełnowartościowym posiłku. Pełnoziarniste pieczywo czy musli - jako źródło węglowodanów, niezbędne do odbudowy komórek białko, które znajdziemy w twarogach, jajach, rybach oraz nieodzowne warzywa i owoce czyli skarbnica witamin i składników mineralnych.
Jak zatem powinno wyglądać wiosenne śniadanie? Jeżeli lubimy zjeść coś na ciepło to niech będzie to np. jajecznica, ale tylko na maśle, posypana dużą ilością natki, papryka, razowe pieczywo i sok marchwiowy. Dla lubiących szybsze śniadania warto skorzystać z twarożku z dodatkiem rzodkiewki i ogórka, dołączyć do tego sałatkę z pomidora i szczypiorku z pełnoziarnistym pieczywem, a do picia rozgrzewające kakao. Wersja „dla śpiochów” to musli z probiotycznym jogurtem, koniecznie z dodatkiem ulubionych świeżych owoców. Niezależnie od tego, która propozycja jest Ci bliższa, postaraj się jeść w spokoju i „na siedząco”, ponieważ śniadanie daje nam zdrową energię na cały dzień.
Oczywistym jest, że dalsze 3 czy 4 posiłki też są konieczne. Warto zrezygnować z batonika czy drożdżówki na drugie śniadanie na rzecz choćby kanapki z ulubionym serem i sałatą. Na obiad warto podać, jako dodatek do pieczonego mięsa czy ryb, warzywa mrożone z wody. Świeże nowalijki potraktować jeszcze jako dekorację. Na wiosnę można również częściej serwować posiłki jarskie i z dodatkiem ryb, a mięso spożywać maksymalnie raz czy dwa razy w tygodniu. Warto oczywiście kontynuować całoroczne regularne spożywanie posiłków oraz unikać podjadania.

Coś na pragnienie

Choć już temperatura otoczenia znacznie wzrosła, nie warto rezygnować z ciepłych napojów. Warto sięgnąć zamiast czarnej herbaty po zieloną, która jest bogactwem flawonoidów, związków o działaniu m.in. odmładzającym. Oczyszcza doskonale organizm, poprawia przemianę materii, a z dodatkiem jakże zdrowego miodu jest po prostu smaczna. 3-4 filiżanki w ciągu dnia doskonale pobudzą nasz organizm do życia i zapewnią lepsze funkcjonowanie. Na dodatek woda źródlana lub średnio zmineralizowana, w ilości minimum 1,5 litra, pita małymi łykami pomiędzy posiłkami, na pewno poprawi nasze samopoczucie i zdrowie.

Dieta to nie wszystko

Oprócz żywieniowych modyfikacji, szczególnie na wiosnę warto zacząć uprawiać regularnie sport lub włączyć do codziennego trybu życia spacer. No i oczywiście wysypiać się. Nie ma nic bowiem bardziej wzmacniającego jak połączenie odpowiedniej diety z regenerującym snem.


źródło: www.doz.pl

Wpadła gruszka do fartuszka ....

Gruszki i jabłka nieodmiennie kojarzą się nam z początkiem jesieni bogatej w owocowe plony. Korzystajmy z tego bogactwa jak najwięcej, bo owoce obok warzyw są niezbędne w diecie zdrowego człowieka.



Jabłka

Są jednymi z najstarszych owoców uprawianych przez człowieka. Znane były już w starożytności, a o ich znaczeniu najlepiej świadczy obecność w tradycjach i wierzeniach religijnych. W naszych czasach również należą do jednych z najpopularniejszych owoców, których niewątpliwym atutem jest dostępność przez cały rok. Odpowiednio przechowywane przez długi czas nie tracą swych walorów smakowych i odżywczych, a kryje się w nich cała obfitość substancji korzystnych dla zdrowia. Są to: witamina C, cukry, pektyny oraz minerały m.in. potas, sód wapń, fosfor i żelazo.

Co jabłko kryje ...

Najwięcej witaminy C (czyli kwasu askorbinowego, który wpływa na prawidłowy stan skóry i błon śluzowych, ułatwia gojenie ran i zwiększa odporność na zakażenia) mają jabłka dojrzałe. Ale co ciekawe, zawartość witaminy C wzrasta wraz z kwaskowatością jabłka. Dlatego wybierajmy bardziej kwaśne odmiany niż słodkie. Witamina C zgromadzi się w jabłku tuż pod skórką, a więc jedzmy je nie obierane ze skórki. Poza tym jedzmy jabłka surowe, bo każda obróbka termiczna niszczy witaminę C.

Drugim cennym składnikiem jabłek są pektyny (stanowiące główny składnik ścian komórkowych roślin i owoców) będące jednym z rozpuszczalnych składników błonnika pokarmowego. Najwięcej pektyn w jabłku znajduje się w gniazdach nasiennych i skórce, dlatego powinniśmy jeść jabłka w całości, a nie obierane.

W przewodzie pokarmowym pektyny wiążą  niektóre metale ciężkie (np. kobalt i ołów) w nierozpuszczalne sole i w ten sposób oczyszczają nasz organizm z substancji trujących. Poza tym zmniejszają wchłanianie cholesterolu, a więc wykazują działanie przeciwmiażdżycowe oraz regulują perystaltykę jelit zapobiegając zaparciom.
Pomimo kwaśnego smaku, jabłka działają na organizm odkwaszająco, gdyż zawierają zasadowe sole mineralne z potasem i żelazem. 

Jabłka poleca się ludziom spożywającym dużo mięsa i produktów zbożowych, które zakwaszają nasz ustrój. 

Potas poza tym reguluje gospodarkę wodną i czynność mięśni, a żelazo zapobiega niedokrwistości.

Jabłko w medycynie


Ugotowane lub upieczone starte jabłko wciąż jest dobrym środkiem przeciwbiegunkowym u dzieci i może być z powodzeniem zastosowane na początku choroby. Działa również korzystnie u dorosłych przy niestrawności albo chorobie wrzodowej, o czym często zapominamy. Napar z suszonych skórek jabłkowych ma działanie dezynfekujące i przeciwzapalne i może być stosowany do płukania jamy ustnej i gardła.

Z jabłek otrzymujemy także ocet jabłkowy. Jest to nie tylko dodatek kulinarny, ale i naturalny lek pobudzający trawienie oraz metabolizm węglowodanów i tłuszczów. Ocet jabłkowy ułatwia odchudzanie, a także wspomaga układ krążenia i system nerwowy. Jest niestety przeciwwskazany u osób z chorobą wrzodową.

Jabłko dla urody

Zawarta w jabłkach witamina C jest silnym antyoksydantem mającym zdolność neutralizowania wolnych rodników – bardzo aktywnych biologiczne cząstek, które działają niszcząco na DNA, białka, związki lipidowe, błony komórkowe i inne składniki komórek naszego organizmu. Coraz częściej uważa się, że wolne rodniki mogą wpływać na procesy starzenia, a także inicjować rozwój wielu chorób. Wolne rodniki powstają w ustroju człowieka pod wpływem np. palenia tytoniu, alkoholu, tłustego pożywienia, zanieczyszczeń środowiskowych, promieniowania słonecznego czy w trakcie intensywnego wysiłku fizycznego. Stąd konieczna jest codzienna porcja jabłek, jeśli nie chcemy poddać się wolnym rodnikom. Poza tym żucie jabłek korzystnie działa na dziąsła, a same jabłka ułatwiają wchłanianie wapnia niezbędnego dla kości i zębów.

Jabłka są dość nisko kaloryczne , gdyż 100 g owocu dostarcza 30–50 kcal. W zależności od odmiany zawierają mniej lub więcej cukru, dlatego przy kuracjach odchudzających nie powinno się jeść więcej niż 2 jabłka dziennie.

Mit o jabłku


Nieprawdą  jest, że zjedzenie jabłka przed snem zastępuje mycie zębów, ponieważ obecne w jabłku cukry rozkładane są przez bakterie w jamie ustnej do kwasów, które wywołują próchnicę zębów.

Gruszki

Drugim jesiennym owocem są gruszki. Są wciąż nieco mniej popularne niż jabłka, ale smakują wybornie i w wielu deserach żaden inny owoc nie jest ich w stanie zastąpić. Uprawa gruszek sięga, podobnie jak jabłek, bardzo odległych czasów, choć nigdy nie ciszyła się dobrą sławą, a nawet była uważana za drzewo demonów.

Gruszki są owocami dość kalorycznymi – jeden średni owoc zawiera około 60 kcal. Dlatego nie są polecane do kuracji odchudzających. Są bogate w sole mineralne takie jak: fosfor, wapń, magnez, sód, chlor, cynk, miedź, żelazo, jod. Znajdują się w nich także kwasy owocowe,  pektyny i witaminy: A, B1, B2, B5, C i PP. 

Gruszka dla zdrowia

Gruszki polecane są przy kamicy nerkowej oraz infekcjach układu moczowego. Szkoda tylko, że świeże owoce dostępne są od lipca do listopada.

Zdrowotne działanie wykazują również  suszone skórki gruszki. Napar z takiego suszu ma działanie przeciwzapalne, a także przeciwgorączkowe. Można stosować go przy zapaleniach przewodu pokarmowego i przy gorączce w przebiegu infekcji.

Mit o gruszce


Nieprawdą  jest, ze owoce odmian gruszki uprawianych są  ciężkostrawne. Może jeść je każdy, trzeba tylko dobrze żuć każdy kęs. Mit ten powstał na bazie dzikich owoców gruszek, które zawierają dużo tzw. komórek kamiennych ze ścianami wysyconymi krzemionką lub węglanem wapnia tworzących twarde skupiska w miąższu gruszki. Obecne odmiany uprawowe gruszek komórek tych mają niewiele przez co miąższ ich jest miękki i soczysty.

źródło: www.doz.pl

Gruszki – właściwości lecznicze i kosmetyczne

Gruszki były znane w Europie już od czasów prehistorycznych. Świadczą o tym znalezione podczas wykopalisk na terenie Włoch i Szwajcarii pozostałości suszonych owoców z epoki kamienia łupanego i epoki brązu. Przybyły ze starożytnej Persji przez Armenię i Małą Azję do Grecji. Pisał o nich sam Homer w swojej „Odysei”. Z Grecji grusza trafiła do Rzymu i tam stała się gwiazdą ogrodów. Sam Juliusz Cezar zajmował się uprawą tego gatunku. To właśnie z jego polecenia jedną z nich zasadzono w zdobytej Anglii.

Mimo, że gruszka znana była już w tak odległych czasach, to dopiero na przełomie XVII i XVIII wieku wyhodowano w zachodniej Europie nowe odmiany tego owocu. Nowe gatunki spowodowały znaczną popularyzację gruszek w Europie. Największe osiągnięcia w hodowli gruszy zdobyli Francuzi i Belgowie. To oni rozpropagowali lecznicze właściwości gruszki. Z czasem owoc zaaklimatyzował się i w Polsce. I co ciekawe spotkał tu swoje siostry - gruszki leśne i ulęgałki.

Grusza (Pyrus L.)

Grusza (Pyrus L.) to rodzaj w większości niewielkich drzew z rodziny różowatych (Rosaceae). Gatunkiem typowym jest dla tego rodzaju grusza pospolita (Pyrus communis L). Pierwotnie cały rodzaj występował w strefie umiarkowanej Eurazji nie sięgając jednak tak daleko na północ jak jabłoń, gdyż wymagania cieplne grusz są wyższe.
Systematyka grusz jest bardzo zawiła. Gatunki łatwo się ze sobą krzyżują, tworząc liczne podgatunki i formy przejściowe. Dlatego wśród systematyków brak zgody, co do podziału grusz, rozgraniczenia i liczby ich gatunków oraz odmian botanicznych. Obecnie szacuje się, że rodzaj Pyrus zawiera od 30 do 60 gatunków. W ciągu liczącej, co najmniej 30 wieków uprawy gruszy wyselekcjonowano kilka tysięcy odmian uprawnych, które dzieli się na dwie grupy w zależności od dominującego udziału genów z poszczególnych gatunków na grusze zachodnie (europejskie) i grusze wschodnie (azjatyckie).

Grusza to drzewo lub rzadziej krzew o wysmukłym kształcie. U gatunków drzewiastych na ogół jest dobrze wykształcony przewodnik. Grusze mają przeważnie palowy system korzeniowy. Pędy są zazwyczaj proste, sztywne, delikatnie zygzakowate lub łukowato wygięte i sporadycznie pokryte cieniami. Barwa pędów jest bardzo zmienna. Mogą być zielone, brązowe, żółtawe lub ciemnoczerwone. Liście mają kształt eliptyczny, jajowaty lub wydłużony. Brzeg blaszki liściowej może być nagi lub szczeciniasto zakończony, piłkowany, karbowany lub całobrzegi. Ze względu na duże zróżnicowanie cech morfologicznych liście są podstawowym kryterium do oznaczania gatunków a także podziału rodzaju na sekcje. Kwiaty gruszy są 5-krotne, obupłciowe, zebrane w baldachogrona.
Płatki kwiatowe są prawie zawsze białe. Szyjki słupków są wolne aż do dna kwiatowego. Pręciki mają pylniki fioletowopurpurowe. Kwiaty są raczej bez zapachu i są owadopylne. Owoce są często wydłużone, przy szypułce nieco stożkowate i rzadko przy niej zagłębione, przy kielichu zagłębienie jest częstsze choć także nie jest regułą. W miąższu grusz jest zawsze pewna liczba komórek kamiennych. Skórka jest gruba ziarnista, zielona, żółta lub brązowa, często ordzawiona.. Grusze rosną zarówno na stanowiskach zacienionych jak i słonecznych, zwykle pojedynczo lub w grupach. Zajmują bardzo różne siedliska, suche, świeże i wilgotne, większość gatunków preferuje siedliska żyzne i ciepłe. Grusze są w wysokim stopniu odporne na zapylenie i zawartość dwutlenku siarki w powietrzu. 

Co cennego zawierają gruszki?


Świeża gruszka, średniej wielkości ma ok. 60 kalorii. Ze składników mineralnych najwięcej zawiera potasu, ale także bogata jest w fosfor, wapń, magnez, sód, miedź, żelazo, a także bor i jod. W owocu występują kwasy owocowe (kwas jabłkowy, kwas cytrynowy), węglowodany, olejki eteryczne, błonnik i pektyny. Zawiera także witaminy: A, B1, B2, B6, C i PP. W miarę dojrzewania owoców ilość kwasów organicznych i pektyn maleje, a rośnie natomiast zawartość cukrów.

W 100 gramach gruszki woda stanowi 84,0 g., tłuszcze 0,3 g., białka0,5 g., węglowodany 13,0 g, witamina B1 0,03 mg, B2 0,03 mg, B6 0,015 mg, C 7 mg, karoten 0,0053 mg, sód 2,1 mg, potas 130,0 mg, magnez 7,8 mg, wapń 10,0 mg, fosfor 15,0 mg a żelazo 0,26 mg, bor i jod występują w śladowych ilościach.

Właściwości gruszek

Od bardzo dawna używano gruszek jako leku zapobiegającego różnym chorobom. Galen zalecał spożywanie gruszek przy chorobach, którym towarzyszy gorączka, a Matthiole zalecał pieczone gruszki w dolegliwościach trawienia, smażone na wzmocnienie, a przy zatruciach zalecał popiół z dzikiej gruszy zmieszany z sokiem gruszkowym.

Owoce gruszy są bardzo zdrowe i wbrew panującej opinii, nie są ciężkostrawne, mogą je jeść nawet osoby z wrażliwym żołądkiem, muszą jedynie pamiętać, by najpierw bardzo dokładnie pogryźć każdy kawałek. Gruszkę Williama zaleca się podawać niemowlakom w formie deseru. Z kolei kompot z suszu, powinny pić osoby ze stanami zapalnymi układu pokarmowego, ma także właściwości przeciwgorączkowe i jednocześnie taki napój idealnie gasi pragnienie.
Dziś  wiadomo, że miękkie dojrzałe gruszki pobudzają trawienie i przeciwdziałają zapraciom, a spożywane w większych ilościach mogą nawet wywołać biegunkę, natomiast niektóre odmiany cierpkie i mało soczyste, zawierające dużo garbników leczą biegunki.

Zaleca się jedzenie gruszek przy zapaleniach dróg moczowych, kamicy nerkowej, przy stanach zapalnych gruczołu krokowego.

Sok z gruszek łagodnie obniża ciśnienie i uszczelnia naczynia włosowate.

Napar ze świeżych skórek gruszy stosuje się w formie okładów na trudno gojące się rany i owrzodzenia.

W medycynie ludowej napar z gruszek stosuje się przy przeziębieniach, gorączce i uporczywym kaszlu, a bardzo mocny napar z suszonych gruszek stosuje się w formie okładów na czoło i głowę - przy bólach głowy i migrenie.

Starszym ludziom, zwłaszcza tym z nadciśnieniem tętniczym (szczególnie, gdy schorzenie to jest uwarunkowane złą przemianą materii) warto zalecić, by przez dwa dni w tygodniu spożywali około 1,5 - 2 kg świeżych, dojrzałych gruszek. W gruszkach występują komórki kamienne, czyli twarde cząstki miąższu wielkości ziarenek piasku wspomagające perystaltykę jelit.

Osobą  o wrażliwych jelitach, lub cierpiących na schorzenia dróg żółciowych gruszki w stanie surowym mogą zaszkodzić (lepiej, więc używać owoców gotowanych).

Spożywanie gruszek może pobudzać nasz mózg do wydajniejszego działania. W swoim składzie zawierają bor. To za jego sprawą łatwiej nam pracować umysłowo. Bor pobudza szare komórki do wytężonej pracy oraz poprawia możliwości koncentracji. Pierwiastek ten jest też szczególnie ważny podczas procesów związanych z transportem wapnia w organizmie. W szczególności bor zapobiega ubytkom wapnia z kości. Dlatego dojrzałe gruszki powinny jeść osoby szczególnie narażone na osteoporozę. Do grupy podwyższonego ryzyka należy zaliczyć osoby przyjmujące leki z zawartością sterydów lub kobiety w okresie menopauzalnym. Wystarczy jednak zjadać 1 gruszkę na 3-4 dni i w ten sposób naturalnie zapobiegać ryzyku wystąpienia osteoporozy.

Jako jeden z niewielu owoców gruszki zawierają jod, co powoduje, że pozytywnie wpływają na funkcjonowanie tarczycy i zapobiegają jej schorzeniom.

Gruszki rzadko też wywołują uczulenia. Gruszki można podawać niemowlakom po 6 miesiącu życia. Dorośli powinni pamiętać o jedzeniu gruszek ze skórką. 

Wyciąg z gruszki

Wyciąg (ekstrakt) z owoców gruszy jest cennym składnikiem w recepturze kosmetycznej. Jest bogatym źródłem w cukrów prostych: fruktozy, glukozy i sorbitolu, witamin ( A, C i grupy B), kwasów owocowych (jabłkowy, cytrynowy), polifenoli o działaniu antyutleniającym oraz minerałów. Ekstrakt wykazuje działanie wygładzające - delikatnie usuwa martwe komórki wygładzając wszelkie niedoskonałości skóry, kojące, nawilżające i rewitalizujące dzięki zawartej fruktozie, jej estrom, kwasom i witaminom, dzięki czemu zmęczona i poszarzała skóra odzyskuje miękkość i zdrowy koloryt. Polifenole oraz kompleks witamin A, E, C ujędrniają, spowalniają proces starzenia się skóry, a także chronią ją przed szkodliwym działaniem promieni UV. Ekstrakt z gruszek wykorzystywany jest do produkcji szamponów do włosów. Glukoza zawarta w wyciągu wiąże się z keratyną włosa, uelastycznia ją, zapobiegając rozdwajaniu włosów. Dzięki pektynom ekstrakty z gruszek wykorzystywane są w leczeniu dermatoz, egzem i trądziku. 

Maseczka z gruszki do cery tłustej


Świeżą gruszkę ucieramy, łącząc z łyżką miodu możemy również dodać kilka kropel oliwy. Po 20 minutach zmywamy. Nadaje się do cery suchej.

Maseczka z gruszki 


Utrzyj gruszkę na papkę i wymieszaj z serkiem homogenizowanym. Jeśli jest zbyt rzadka możesz ją zagęścić płatkami owsianymi - wystarczy jedna łyżeczka płatków. Tak przygotowaną maseczkę nałóż na umytą i osuszoną twarz, szyję i dekolt i trzymaj 15 min. Po upływie czasu zetrzyj ją chusteczką a resztę zmyj letnią wodą.

Lotion ściągający dla cery dla cery tłustej z łojotokiem


Pół litra soku z gruszek wymieszać z taką samą ilością soku ze świeżych ogórków. Do całości dodać 0,25 litra 70 % spirytusu. Wszystkie składniki dobrze wymieszać i odstawić na kilka godzin w chłodne miejsce. Przelać do ciemnej butelki. Przed użyciem wstrząsnąć. Stosować do przemywania twarzy.

Publikacja przygotowana na podstawie:

   1. Grzegorz Łysiak: Uprawa i odmiany gruszy. Warszawa: Hortpress, 2006, s. 156.
   2. Aleksander Rejman (red.): Pomologia odmianoznawstwo roślin sadowniczych. Warszawa: PWRiL, 1994, s. 679.
   3. Bolesław Sękowski: Pomologia systematyczna. T. I. Warszawa: Wiedza Powszechna, 1993, s. 321.
   4. Kamińska M., Gruszki, poradynazdrowie.pl
   5. Karwowska M., Urodzaj na witaminy, poradnikzdrowie.pl, 2009
   6. Wyciślik M., Gruszki nie na wierzbie , nawidelcu.pl, 2005
   7. Brud W. S., Glinka R., Technologia kosmetyków, Łódź 2001

źródło: www.doz.pl

Uzupełniamy witaminy i mikroelementy

Sezon jesienno-zimowy to czas kiedy nasz organizm musi przystosować się do małej ilości słońca oraz walczyć z szalejącymi różnego typu wirusami. Zmiany pogodowe potęgują na dodatek apatię i znużenie. Jak więc przeciwdziałać takiemu przemęczeniu?

Może warto rozeznać się, jakich witamin i składników mineralnych mamy w niedostatku, aby nie dać się zimowemu wyczerpaniu.

Bezwzględnie do przemęczenia przyczynia się dieta! Sezon jesienno-zimowy nie sprzyja obfitości warzyw i owoców, a co za tym idzie jemy mniej tych produktów nie tylko w świeżej postaci, ale oprócz przetworów konserwowych i kwaszonych nie spożywamy właściwie wcale głównych źródeł witamin i składników mineralnych.

Co więcej, pogoda nie zawsze pozwala na długie spacery, więc dużo mniejsza dawka ruchu powoduje, że się nie dotleniamy, co skutkuje częstymi bólami głowy i osłabieniem. Dodatkowo krótkie i często bezsłoneczne dni powodują, że nasz poziom energii jest niezwykle niski. Pozostajemy jednak bez wpływu na aurę i ilość słońca, pozostaje nam więc do poprawienia nasza dieta oraz uzupełnienie jej w niezbędne do prawidłowego funkcjonowania witaminy oraz mikro- i makroelementy, które możemy również odnaleźć w innych produktach niż warzywa i owoce.

Alfabet witamin i składników minleralnych

Witaminy i mikroelementy wpływają na pobudzenie naszego organizmu do działania przeciwprzemęczeniowego i antychorobowego.

Witamina A


Działanie:  Zapewnia prawidłową czynność tkanki nabłonkowej zapobiegając zakażeniom: przewodu pokarmowego, dróg oddechowych, rogowaceniu skóry, wzmacnia układ immunologiczny, wpływa na zwiększone wytwarzanie ciał odpornościowych.

Skutki niedoboru: Przy dużych niedoborach może dojść do upośledzenia wzroku oraz do częstych stanów zapalnych oskrzeli.

Źródła: Wątróbka wieprzowa i drobiowa, masło, żółtka, tran, śmietana, sery żółte, mleko

Zapotrzebowanie: 800-1000 ľg/osobę

Przykładowe kompozycje pokrycia dobowego zapotrzebowania: 2 szklanki mleka 2%, 3 łyżeczki masła, 2 średnie plastry sera żółtego, 1 jajo lub 100g wątróbki drobiowej

Uwagi zdrowotne i technologiczne: Należy pamiętać, ze nadmiar tej witaminy jest toksyczny! Należy uwzględnić to gdy spożywamy znaczne ilości wyżej wymienionych produktów i dodatkowo przyjmujemy suplementy diety (tabletki) bogate w tę witaminę.

Witamina A jest bardzo wrażliwa na działanie promieni słonecznych, przechowywanie np. masła czy olejów w nieodpowiednich warunkach prowadzi do ich zniszczenia w około 70%.

Witamina B6

Działanie: Jest witaminą biorącą udział w tworzeniu hormonów: serotoniny i adrenaliny, które zapewniają prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego.

Skutki niedoboru: Pobudliwość nerwowa, drętwienie rąk i stóp, wypadanie włosów

Źródła: Drożdże, otręby pszenne, nasiona roślin strączkowych, orzechy, mięsie wieprzowym

Zapotrzebowanie: 1,8-2,4mg/dobę

Przykładowe kompozycje pokrycia dobowego zapotrzebowania: 3 łyżki zarodków pszennych, garść orzechów włoskich, 3 plasterki polędwicy wieprzowej, 5 łyżek ugotowanej soi

Uwagi zdrowotne: Osoby na diecie bogato białkowej oraz podczas stosowania środków antykoncepcyjnych powinny zwiększyć ilość tej witaminy.

Witamina C

Działanie: Zwiększa odporność organizmu, należy do witamin silnie antyoksydacyjnych tzn. chroni organizm przed szkodliwym działaniem wolnych rodników i innych toksycznych substancji.

Skutki niedoboru: Szybkie męczenie, bóle stawowo-mięśniowe, osłabienie odporności organizmu

Źródła: Owoce dzikiej róży, cytrusy, natka pietruszki, warzywa kapustne, papryka, pomidory

Zapotrzebowanie: 70-100 mg/dobę

Przykładowe kompozycje pokrycia dobowego zapotrzebowania: 1 papryka czerwona lub 5 różyczek brokułów lub garść czarnych porzeczek lub 2 szt. kiwi

Uwagi technologiczne: Witamina C jest bardzo nietrwała, niszczy ją wysoka temperatura, środowisko zasadowe, wrażliwa jest na działanie tlenu.

Witamina E

Działanie: Podobnie jak witamina A jest witaminą rozpuszczalną w tłuszczu, wraz z witaminą C jest silnym przeciwutleniaczem chroniąc w ten sposób organizm przed szkodliwymi substancjami oraz wzmacniając odporność

Skutki niedoboru
: Niedobory występują bardzo rzadko

Źródła: Olej słonecznikowy, rzepakowy, kiełki i zarodki z pszenicy, szpinak, gruboziarniste pieczywo, orzechy laskowe, nasiona słonecznika

Zapotrzebowanie: 10 mg/dobę

Przykładowe kompozycje pokrycia dobowego zapotrzebowania: 2 łyżki oleju słonecznikowego lub 2 żółtka i 1 papryka i 2 kromki chleba razowego ze słonecznikiem 

Witamina PP (niacyna)


Działanie: Utrzymuje w prawidłowym stanie układ nerwowy i wpływa na prawidłowe funkcjonowanie mózgu rozszerzając naczynia krwionośne.

Skutki niedoboru: Bezsenność, stany lękowe, bóle głowy, depresje, drżenie rąk, zmęczenie

Źródła: Wątróbka wieprzowa i drobiowa, mięso, ryby, roślinach strączkowych, otrębach pszennych

Zapotrzebowanie: 20-23 mg/dobę

Przykładowe kompozycje pokrycia dobowego zapotrzebowania: 150g wątróbki wieprzowej lub 200g mięsa z piersi kurczaka lub 1 puszka tuńczyka w oleju i garść moreli suszonych

Kwas pantotenowy


Działanie: Jest składnikiem koenzymu A który jest związany z wywarzaniem energii w organizmie.

Skutki niedoboru: Drażliwość, zmęczenie, obniżone ciśnienie

Źródła: Gruboziarniste pieczywo, otręby pszenne, nasiona roślin strączkowych, żółtka jaja, chude mięso

Zapotrzebowanie: 5 mg/dobę

Przykładowe kompozycje pokrycia dobowego zapotrzebowania: 200g grochu lub 3 żółtka lub 3 kromki chleba razowego i 5 różyczek brokuł

Uwagi technologiczne: Gotowanie i przechowywanie produktów bogatych w kwas pantotenowy niszczy tę witaminę.

Żelazo


Działanie: Jest składnikiem hemoglobiny która odpowiada za transport i magazynowanie tlenu.

Skutki niedoboru: Niedokrwistość, osłabienie umysłowe, utrudnione zapamiętywanie, mniejsza aktywność, szybkie męczenie się, zmniejszona odporność

Źródła: Wątróbka, mięso, strączkowe, żółtka jaj, buraki, brukselka, szpinak, natka pietruszki, szczypior

Zapotrzebowanie: 15-19 mg/dobę

Przykładowe kompozycje pokrycia dobowego zapotrzebowania: 150g pieczeni wołowej, 1 szklanka soi, 10 plasterków polędwicy, 2 łyżeczki natki pietruszki

Magnez


Działanie: Działa przeciwstresowo, wpływa na funkcję mózgu.

Skutki niedoboru: Nadpobudliwość, zaburzenia pracy serca, drgawki

Źródła: Kakao, czekolada, kasza gryczana, otręby pszenne, banany, migdały

Zapotrzebowanie: 300-370 mg/dobę

Przykładowe kompozycje pokrycia dobowego zapotrzebowania: 4 łyżki otrąb pszennych, 3 kostki czekolady gorzkiej, 1 banan, 10 szt. migdałów

Cynk

Działanie: Niezbędny do obrony przed wolnymi rodnikami, zwiększa odporność organizmu.

Skutki niedoboru: Spadek odporności, brak łaknienia

Źródła: Mięso, sery żółte, kasza gryczana, orzechy

Zapotrzebowanie: 12-16 mg/dobę

Przykładowe kompozycje pokrycia dobowego zapotrzebowania: 2 grube plastry ser żółtego, 2 kromki chleba razowego, 1 szklanka ugotowanej kaszy gryczanej, 1 szklanka mleka2%, 3 łyżeczki kakao

Selen


Działanie: Podobnie jak witamina, E i C jest silnym antyoksydantem.

Skutki niedoboru:
Spadek odporności

Źródła: Otręby, kiełki zbożowe, ryby, kukurydza

Zapotrzebowanie: 60-70 ľg/dobę

Przykładowe kompozycje pokrycia dobowego zapotrzebowania: 150g dorsza, 5 łyżek kukurydzy lub 6 łyżek otrąb pszennych


Inne witaminy i nie tylko?


Bardzo cennymi związkami, które nie są klasyfikowane jako witaminy, ale mają bardzo znaczący wpływ na poprawę naszego stanu zdrowia szczególnie w okresie zimowym, są polifenole, do których zaliczyć można flawonoidy. Znajdziemy je między innymi w zielonej herbacie, czerwonym winie, cytrusach. Cenne dla naszej odporności i poprawiające funkcje mózgu mają kwasy omega-3, które są zawarte w rybach i tranie. Z ludowych, ale skutecznych produktów możemy włączyć do naszej diety miód, który ma właściwości uodparniające i zapewnia cenną glukozę i fruktozę, czyli cukry, które poprawią nam nastrój i pracę mózgu. Podobne zalety ma również sok z malin czy dzikiej róży, pod warunkiem, że przygotowany będzie w domu.

Menu na zimowe przemęczenie


Śniadanie: Otręby pszenne z jogurtem i migdałami, kiwi i zielona herbata

II śniadanie: kanapka z twarożkiem i miodem

Obiad: kasza gryczana posypana natką pietruszki, od czasu do czasu wątróbka, warzywa mrożone lub kwaszone

Podwieczorek:
orzechy, banan

Kolacja: sałatka z tuńczyka, papryka, pieczywo razowe z masłem

Taki posiłek zapewni odpowiednią dawkę niezbędnych witamin i składników mineralnych pomagając uporać się nie tylko z przemęczeniem, ale również wzmocnić odporność. Jeżeli dopadnie nas znużenie, warto czasami pozwolić sobie na poprawiający nastrój kawałek czekolady lub kubek kakao.

Pomimo szarych i zimnych dni oraz ogólnego przemęczenia, odpowiednimi posiłkami zapewnimy sobie lepsze samopoczucie. Oczywiście można sięgnąć po dodatkowe suplementy diety, które nas wzmocnią, ale z jedzenia niewątpliwie będą większe korzyści – nie tylko zdrowotne ale i związane z przyjemnością konsumpcji. A kiedy tylko przestanie wiać mroźny wiatr czy też uspokoi się deszcz lub śnieg, wybierzmy się na dotleniający i regenerujący spacer.


źródło: www.doz.pl