wtorek, 22 czerwca 2010

Gotowanie na parze

Jest bardzo zdrowym i prostym sposobem gotowania. Dzięki parowaniu potrawy zachowują większość swoich wartości odżywczych. 

W dzisiejszym świecie, gdzie żywność naszprycowana jest chemią, warto pochylić się nad tym, by w naszych domach było zdrowo, smacznie i bezpiecznie.

Z badań wynika, że ok. 32 proc. z nas świadoma jest dobrodziejstw dań ugotowanych na parze. 

Spróbujmy przekonać się do parowania

W Polsce metoda gotowania na parze pojawiła się całkiem niedawno, ale nie cieszy się zbyt dużą popularnością. Polacy uwielbiają przecież tłuste potrawy, kochają smażenie i duszenie, masło i śmietanę. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że potrawy gotowane na parze są zdrowsze.
Przygotowane tak potrawy są najwyższej jakości pod względem zawartości witamin i minerałów. Gotowanie na parze ogranicza ich degradację. Żywność nie jest zanurzana w wodzie, a zatem nie dochodzi do wypłukiwania składników odżywczych. Dla przykładu: brokuły po ugotowaniu na parze zawierają aż 50 proc. więcej witamin, niż te ugotowane konwencjonalnie!  Oczywiście sporej części z nas obiady gotowane na parze mogą na początku wydawać się mało wyraźne i mdłe w porównaniu z tradycyjną kuchnią polską.  To po pierwsze kwestia smaku, którą nadają tłuszcze i sól, po drugie po prostu przyzwyczajenie. Jeśli jednak potrawy dobrze doprawimy ziołami, to jedzenie będzie nie mniej ciekawe, a o wiele zdrowsze.

Zdrowo i niskokalorycznie

Pamiętajmy także, że posiłki gotowane na parze nie wymagają używania tłuszczu. Składniki tych potraw zachowują swój naturalny aromat, a ich smak jest o wiele bardziej intensywny, niż podczas gotowania w wodzie. Składniki są sprężyste, jędrne, nie wchłaniają zbyt dużo wody i nie wysychają.  Ta metoda najlepiej sprawdza się w przypadku warzyw, białego delikatnego mięsa, ryb i owoców morza. Rozgotowanym i bezwartościowym warzywom powiedzmy nie. Nie zdajemy sobie nawet często sprawy, jakie bogactwo wylewamy do zlewu odcedzając jarzyny i co tak naprawdę pozostaje nam na talerzu, poza kaloriami. Straty witaminy C przy gotowaniu w wodzie sięgają 70%, na parze 40%.

 

Jak gotować na parze? 

Tradycyjna metoda, to gotowanie w woku z wrzącą wodą wlaną do wysokości 2-3 cm. Składniki umieszcza się w specjalnym koszyku, który wykłada się liśćmi sałaty lub kapusty pekińskiej, aby potrawy nie przywierały. Koszyk przykrywamy pokrywką i wstawiamy do woka.
Można sobie także poradzić bez woka i parowaru. Można ułożyć składniki na talerzu. Potem do dużego garnka napełnionego gotującą się wodą do wysokości dwóch palców, wstawia się do góry dnem żaroodporną miskę, a na niej talerz ze składnikami. Garnek przykrywamy i gotujemy.
Coraz bardziej powszechne stają się parowary.  To urządzenie elektryczne do gotowania na parze. Składa się ze zbiornika na wodę i pojemników na potrawy oraz pokrywy. Do podstawy wlewa się wodę i układa kolejno pojemniki z potrawami. Każdy z pojemników przykrywa się specjalną pokrywą.

 

Kilka cennych rad dla początkujących

Wbrew powszechnym opiniom, na parze ugotować można wszystko poza grzybami, które tracą zbyt dużo wody. Jest jednak oczywiście kilka zasad, których warto przestrzegać, aby w pełni wykorzystać dobroczynność pary.
1.       Koszyczki lub talerz muszą być umieszczone min. 2,5 cm nad powierzchnią wrzątku, tak by woda nie dotykała jedzenia.
2.       Pokrywka powinna być dobrze dopasowana, aby nie tracić ciepła.
3.       Jeżeli gotujemy na kilku poziomach, musimy dobrze dopasować czas - im wyżej, tym słabsze działanie pary i wolniejszy czas obróbki.
4.       Pozostawiamy przerwy między kawałkami jedzenia, aby para mogła swobodnie krążyć.
5.       Warzywa i owoce staramy się gotować całe lub w jak największych częściach.
6.       Przyprawy dodajemy marynując pokarm przed gotowaniem (sokiem z cytryny lub oliwą z oliwek) lub doprawiając nimi gotującą się wodę (np. kostką rosołową)
7.       Mięso powinno być chude i raczej nie wołowina (bo wymaga długiego gotowania).
8.       Składniki mrożone należy wcześniej rozmrozić.
9.       Na parze można również odgrzać potrawy, które wcześniej były gotowane w wodzie, np. pierogi.
10.   W parowarze można gotować prawie wszystkie warzywa, mięso, ryby, owoce morza, ryż i kasze.
11.   Niestety w parowarach nie można przyrządzać dań panierowanych.
12.   Produkty na sitku muszą być rozłożone równomiernie jedną warstwą.

 

Jaki parowar wybrać?

Dobry elektryczny parowar powinien mieć dużą moc - najlepiej 2000 W. To pozwoli szybko uzyskać parę w pojemniku. Musi mieć odpowiednią pojemność, np. 11 l. oraz programator, który daje nam możliwość ustawienia czasu gotowania, podtrzymywanie ciepła i opóźniony start.
Przydatne są także: funkcja uzupełniania wody podczas gotowania, system łatwego przenoszenia żywności (służy do wyjmowania delikatnych potraw na talerz), pojemnik na ryż, podstawkę na jajka.

 

Co gotujemy?

Metoda ta sprawdza się w przypadku większości warzyw, z wyjątkiem liściastych oraz pomidorów. Wybornie smakują gotowane ziemniaki (także w mundurkach), marchew, szparagi, brokuły, kalafior itp. Jarzyny zachowują naturalny kolor, mają także bardziej wyrazisty smak i zapach, dzięki czemu nie wymagają intensywnego przyprawiania. Można gotować w ten sposób również owoce - jabłka, gruszki i śliwki. Z mięs nadają się do tego ryby, owoce morza oraz delikatny drób. Poza tym, bez użycia wody gotujemy ryż, różnego rodzaju kasze, kuskus oraz tradycyjne kluski na parze. Aby dodać potrawie smaku, można posypać ją przed włożeniem do garnka ziołami lub przyprawami korzennymi, ryby dobrze jest skropić sokiem z cytryny. Nigdy nie solimy gotowanych na parze produktów - można dodać odrobinę soli dopiero na talerzu. Do gotującej się wody można także dolać odrobinę białego, wytrawnego wina, które wniesie dodatkowe walory smakowe.
Do gotującej się wody można też dodać świeże zioła, by jeszcze wzbogacić smak gotowanej potrawy. Wywar możemy odparować, zagęścić i mamy pyszny sos.
Uwaga ! Jeśli gotujesz jednocześnie warzywa i mięso - koszyczek z mięsem połóż jako pierwszy, a na nim sitko z warzywami.

 

Jak długo gotować?

Aby nie rozgotować produktów, należy przestrzegać czasu obróbki. Ryby będą gotowe już po 6-8 minutach, pulpety mięsne po 10-20, ryż - 30.
Kalafior lub brokuł podzielony na różyczki - ok. 5-8 min
Fasolka szparagowa - ok. 10 min
Ziemniaki - ok. 25 min
Marchew pocięta w paski lub krążki - ok. 12-15 min
Filet  z łososia - ok. 12-15 min
Pierś z kurczaka pocięta w grubą kostkę (jak na szaszłyki) - ok. 15 min.
Jabłko pocięte na ćwiartki - ok. 10 min
Mięsne pulpety wielkości orzecha włoskiego - ok. 15-18 min

 

Powodzenia!

 

Kup garnek do gotowania na parze na allegro

Kup parowar na allegro

Źródło: www.rossnet.pl

3 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy blog zapraszamy do nas Uroda portal.

    OdpowiedzUsuń
  2. CHLEB na OSTEOPOROZĘ. Podstawa to; ZDROWIE i SIŁA. (antycukrzycowy)
    2. TEMAT.
    Przepis: WZORCOWY wypieku CHLEBA na OSTEOPOROZĘ (mini chlebki).

    SKŁAD: CHLEB typu KR-IRL, (tj. kasza, ryż itd.) oraz zmielone kręgosłupy i ości; czyli całe SZKIELETY RYB.

    Po zjedzeniu: ryby wędzonej, gotowanej, pieczonej pozostawiamy kręgosłup i ości, które myjemy w ciepłej wodzie i następnie suszymy. Po osuszeniu całość mielimy w mikserze celem uzyskania proszku. Tak rozdrobnione szkielety ryb wsypujemy do ugotowanej masy z kaszy jaglanej i ryżu, mieszamy a następnie pieczemy tj. REALIZUJEMY znany wszystkim przepis na wykonanie; CHLEBA typu KR-IRL, zgodnie
    z oryginalną recepturą ze strony internetowej.

    P. S. Najwięcej wapnia jest w szprotkach np. wędzone 1400 j. m., mleko tylko 120 j. m., jogurty 120-170 j. m.
    CHLEB na OSTEOPOROZĘ: wapnia zawiera ok. 1400-4500 j. m. w zależności od ilości suchej masy sproszkowanych szkieletów ryb, dodanych do chleba. Ilość wapnia w tym przypadku może być imponująca.

    Całościowy plan odżywiania własnego organizmu kreujemy, co OCZYWISTE w oparciu o produkty zawarte
    w zamieszczonych tabelach wg prozdrowotnej, odchudzającej klasyfikacji tzw.
    INDEKS ŻYWIENIOWY, tj. IŻ produktu.

    Zobacz też:
    Książka; pt._______: PORADNIK ŻYWIENIOWY człowieka w XXI wieku.
    Wydanie drugie: zaktualizowane i uzupełnione.
    W tej publikacji umieszczono kompletne tabele z produktami, które szeregują wartościowość wg IŻ produktu.
    P. S. Rozdział R33 zawiera zestaw ćwiczeń na MIĘŚNIE OKOŁOKRĘGOSŁUPOWE, które
    w praktycznej, indywidualnej realizacji, finalnie rozwiązują problem BÓLÓW KRĘGOSŁUPA u człowieka.

    Autor: INSTYTUT naukowo-badawczy im. Prof. Ryszarda Lorenca w Krakowie.
    Wydawca: Wydawnictwo Naukowe INSTYTUTU IRL KRAKÓW
    Skrót adresu strony w Internecie_______: MAGDALIRL
    ADRES_______: http://www.magdalirl.com.pl/

    Anna OPIK, Poznań

    OdpowiedzUsuń
  3. Również gotuję na wolnowarze tylko marki Crock-Pot, często czytam o nowinkach kulinarnych i w taki sposób dowiedziałam się o tym nowym produkcie. Bardzo smaczne dania wychodzą i nie tracą tyle witamin i minerałów co przy tradycyjnym.

    OdpowiedzUsuń